Polish Market: Startuje pierwsza polska wirtualna elektrownia – recepta na oszczędności i blackouty

Zapraszamy do lektury wywiadu z Grzegorzem Nowaczewskim, prezesem Virtual Power Plant, który ukazał się w wrześniowym numerze Polish Market.

Polish Market jest anglojęzycznym magazynem promującym polską gospodarkę, przedsiębiorstwa, regiony oraz polską naukę i kulturę. To kompendium wiedzy dla zagranicznych kontrahentów i inwestorów o polskiej gospodarce i sytuacji na rynku inwestycji. Wywiad w wersji angielskiej dostępny jest na stronach Polish Market. Poniżej zamieszczamy tłumaczenie rozmowy.

*   *   *
Startuje pierwsza polska wirtualna elektrownia – recepta na oszczędności i blackouty

Rozmowa z Grzegorzem Nowaczewskim, CEO firmy Virtual Power Plant.

Skąd pomysł na Wirtualną Elektrownię?

Od początku pracy zawodowej pasjonowały mnie projekty innowacyjne. Kiedy w 1992 roku zakładałem moją pierwszą firmę, słowo innowacyjność nie było jeszcze popularne. Przed wirtualną elektrownią zajmowałem się bezpieczną łącznością bezprzewodową, zdalnym sterowaniem, automatyką przemysłową oraz technologiami multimedialnymi.

Kilka lat temu swoje zainteresowania skierowałem ku energetyce, poszukując w tym obszarze wyzwań biznesowych, które gwarantowałyby satysfakcję z tworzenia nowych produktów lub usług gospodarki cyfrowej. W różnych branżach ucyfrowienie gospodarki przyniosło wzrost konkurencyjności między dostawcami, tymczasem dziwiła mnie i w dalszym ciągu budzi emocje dyskryminacja interesów odbiorców energii w stosunku do silnej pozycji klasycznych przedsiębiorstw energetycznych.

W ten sposób zrodził się pomysł wdrożenia pierwszej w Polsce koncepcji wirtualnej elektrowni wytwarzającej negawaty. Stąd był już tylko krok do założenia Virtual Power Plant, nowoczesnego, ale zatrudniającego doświadczonych profesjonalistów start-up’u, który w chwili obecnej projektuje inteligentne systemy zarządzania energią w budynkach takich jak pływalnie, hale sportowe, biurowce, centra handlowe. Dla mnie ważne, oprócz zarabiania pieniędzy, jest też przeciwdziałanie zagrożeniom takim jak blackouty oraz potrzeba ekologicznego ratowania planety.

Ponieważ Idea wirtualnej elektrowni jest wysoce innowacyjna, to udało nam się pozyskać poważnych partnerów: Giza Polish Ventures, Startup Hub Poland, a także jednego z prekursorów usług DSR Michaela Zammita. Ponadto, jesteśmy już beneficjentem zorganizowanego przez Narodowe Centrum Badań i Rozwoju (NCBiR) programu BRIdge Alfa.

Oferowana przez Virtual Power Plant usługa jest unikalna. Na czym polega jest wyjątkowość?

Pracujemy nad konkretnymi technologiami, które podniosą bezpieczeństwo energetyczne kraju i wpisującymi się w koncepcje DSR (Demand Side Response). VPPlant opracowuje inteligentne narzędzia dostosowujące zużycie energii elektrycznej i cieplnej w budynkach do ich zmiennego obciążenia przy jednoczesnym zachowaniu komfortu dla użytkowników.

Optymalizujemy konsumpcję energii w obiektach, w szczególności w zakresie urządzeń HVAC (ogrzewanie, wentylacja, klimatyzacja). Możemy przesuwać zużycie energii z godzin, gdy w krajowym systemie energetycznym mogą występować niedobory, na godziny, gdy stawki za energię są najniższe. Klientów traktujemy jak partnerów, z którymi współpracując zmniejszamy dotychczasowe wydatki na energię nawet o 25%. Nasi partnerzy w przyszłości będą mogli osiągać dodatkowe przychody ze świadczenia usług wobec rynku energii w ramach udziału w DSR (Demand Side Response), czyli odpłatnym redukowaniu swojego zapotrzebowania na energię podczas szczytów dobowego zapotrzebowania.

Jakie koszty musi ponieść właściciel obiektu, aby móc korzystać z Państwa usługi?

Model biznesowy VPPlant przewiduje przygotowanie i instalację technologii w obiekcie na nasz koszt. Następnie z podmiotem zarządzającym obiektem dzielimy się uzyskanymi dzięki instalacji oszczędnościami. Typowa sytuacja win-win. Technologia oferowana przez VPPlant jest wdrażana w budynkach wielkopowierzchniowych – z wymuszoną wentylacją. Jednym z przykładów implementacji naszej metodyki jest Azoty Arena w Szczecinie, multifunkcjonalny obiekt widowiskowo-sportowy oddany do użytku w sierpniu 2014 roku.

Obecnie pracujecie nad nową innowacją, która ma zwiększyć bezpieczeństwo osób korzystających w basenów.

Do podnoszenia efektywności energetycznej basenów nie wystarczają narzędzia znane z innych wielkopowierzchniowych budynków. Sklepy i biura wystarczy wentylować z dokładnością do komfortu odczuwalnego przez ludzi (temperatura, wilgotność powietrza, stężenie CO2). Wiele publikacji o efektywności energetycznej na basenach koncentruje się na zapewnieniu odpowiedniej cyrkulacji, temperatury i wilgotności powietrza. Jednak przed rozpoczęciem racjonalizacji zużycia prądu na basenach warto zacząć od analizy procesów utrzymujących czystość wody i powietrza.

Powszechnie stosowany do dezynfekcji wody basenowej podchloryn sodu, wchodząc w reakcje chemiczne z organicznymi zanieczyszczeniami, tworzy toksyczne dla ludzi związki chlorowcopochodne metanu. Nazywane są one trihalometanami (THM). Zainteresowałem się problemem THM analizując opracowania optymalizacji energii na obiektach sportowych.

Chociaż THM-y są niebezpieczne dla ludzi, to tradycyjne metody oznaczania trihalometanów są kosztowne i raczej nie są wykonywane na bieżąco, a takie sprzężenie wydaje się logiczne ze względów bezpieczeństwa i oszczędzania energii na pływalniach.

Podejmujemy wyzwanie stworzenia innowacyjnego produktu, ale o szczegółach nie mogę jeszcze więcej mówić. Naszym celem jest opracowanie i wdrożenie technologii optymalizacji zużycia energii na basenach w połączeniu z racjonalnie częstym oznaczaniem THM-ów w wodzie i powietrzu oraz usuwania tych związków z wody i z pomieszczeń basenowych. Liczymy na uzyskanie wsparcia z Narodowego Centrum Badań i Rozwoju (NCBiR) w ramach programu Szybka Ścieżka.